top of page

"Jesteśmy w lesie z przejrzystością wydatków z funduszu leśnego" - raport NIK na temat zarządzania środkami z Funduszu Leśnego

"Jesteśmy w lesie z przejrzystością wydatków z funduszu leśnego" – tak wnioski ze swojego raportu na temat prawidłowości zarządzania i wydawania środków z funduszu leśnego podsumowała Najwyższa Izba Kontroli.



Fundusz leśny pojawiał się często w mediach w ostatnim czasie i to w nienajlepszym kontekście, m.in. w sprawie "afery bilbordowej" Lasów Państwowych.


To właśnie z funduszu leśnego miały być finansowane bilbordy, które, według doniesień medialnych, zamiast promowania ekologii w rzeczywistości miały służyć przedwyborczej promocji jednej z partii politycznych. Ostatecznie bilbordy mimo poniesionych ogromnych kosztów nie zostały zainstalowane (Onet.pl: "Szukaliśmy grzybów, znaleźliśmy leśne billboardy". 35 mln zł ukryte w lesie pod Poznaniem) (sprawa ma też swój bielski wątek o czym pisały lokalne media m.in. Beskidzka 24: Miliony na billboardy. Wyciągali kasę z lasu).


Czym jest fundusz leśny i dlaczego NIK wzięła go pod lupę badając sposoby jego wydatkowania?


Na początek trochę faktów i liczb.


Instytucja Lasów Państwowych (LP) w obecnym kształcie została utworzona w oparciu o ustawę z 1991 r. Jest to „państwowa jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej reprezentują Skarb Państwa w zakresie zarządzanego mienia“. Lasy Państwowe „prowadzą działalność na zasadzie samodzielności finansowej i pokrywają koszty działalności z własnych przychodów“.


Na czele Lasów Państwowych stoi Dyrekcja Generalna LP, której podlegają dyrekcje regionalne (17) oraz na nadleśnictwa (430), a także 7 tzw. zakładów o zasięgu krajowym (LP-k) i 15 zakładów o zasięgu regionalnym. Zakłady o zasięgu krajowym to:


Centrum Informacyjne Lasów Państwowych

Ośrodek Kultury leśnej w Gołuchowie

Centrum Koordynacji Projektów Środowiskowych

leśny Bank Genów Kostrzyca

Ośrodek Rozwojowo-Wdrożeniowy LP w Bedoniu

Ośrodek Techniki leśnej w Jarocinie

Zakład Informatyki Lasów Państwowych


W strukturach LP pracuje ponad 25.000 osób, z tego 23.000 na stanowiskach „nierobotniczych“ (prace leśne w ogromnej większości są wykonywane przez firmy podwykonawcze, a nie pracowników LP). 

Roczne przychody LP to ponad 15 mld PLN, w tym ze sprzedaży drewna ponad 13 mld PLN, jednak zysk netto to tylko ok. 986 mln PLN (dane za 2022 r.).


Nie wszystkie nadleśnictwa, z różnych względów, przynoszą dochód ze swojej działalności gospodarczej i właśnie głównie w celu wsparcia tych niedochodowych nadleśnictw powstał fundusz leśny – wyrównywanie niedoborów finansowych nadleśnictw w ich gospodarce leśnej i administracji ma być głównym zadaniem funduszu.

Ponadto inne obligatoryjne zadania funduszu to m.in. zalesianie terenów nie należących do Skarbu Państwa czy usuwanie skutków klęsk żywiołowych na tychże terenach.


Jednak ustawa daje możliwość finansowania z funduszu całego szeregu innych zadań m.in.: badań naukowych, tworzenie infrastruktury niezbędnej do prowadzenia gospodarki leśnej, sporządzanie planów urządzania lasu (PUL), a także „wspólnych przedsięwzięć jednostek organizacyjnych LP“.


Fundusz jest zasilany głównie z przychodów ze sprzedaży drewna – procentowa wysokość odpisu obciążającego nadleśnictwa jest ustalana każdorazowo na dany rok.


Tyle teoria. W praktyce fundusz leśny okazał się dawać możliwości do wydawania środków publicznych w sposób nieuprawniony na cele polityczne.


W roku wyborczym 2023 kwoty przeznaczone na fundusz leśny zostały znacznie zwiększone.


W latach 2017–2020 corocznie w dyspozycji Dyrektora Generalnego LP znajdowały się środki w wysokości ponad 2 mld zł. Wykorzystywano ok 65% tych środków (niewykorzystane środki przechodzą na kolejne lata), z czego największą ich część przeznaczono na pokrywanie niedoborów finansowych nadleśnictw. 

W 2021 roku odpis na fundusz wynosił 12 %., w kwietniu 2022 roku już prawie 18 proc., na koniec 2022, wyjątkowo po raz drugi w danym roku, Minister Klimatu i Środowiska zdecydowała o zwiększeniu odpisu do 22%. Przy rekordowych dochodach ze sprzedaży drewna, kwota przeznaczona na fundusz leśny w 2023 r. wyniosła ponad 3 mld PLN.


Media alarmują o wątpliwych wydatkach z funduszu leśnego.


Posłowie ówczesnej opozycji już w grudniu 2022 złożyli zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa i domagali się dymisji dyr. LP Józefa Kubicy. Chodziło o wydatkowanie pieniędzy z funduszu leśnego w ramach konkursu ogłoszonego w 2022 przez LP „Drewno jest z lasu“, który miał mieć na celu promocję architektury drewnianej i drewna jako naturalnego surowca. Według składających doniesienie posłów większość beneficjentów konkursu miała mieć powiązania z jedną z ówczesnych partii rządzących, pieniądze miały trafić głównie do parafii, a większość wniosków o dotacje nie wpisywała się w cele ani w zasady konkursu.  Przykładowo, parafia z Opola otrzymała 100 tys. zł na złocenia ołtarza i drogi krzyżowej, kolejna parafia w Końskich dostała 100 tys. zł środki na wymianę mebli w zakrystii, inna w Starym Sączu 100 tys. zł na piknik dla dzieci z pieczeniem kiełbasek, a jeszcze inna w Wawrowie 100 tys. zł na zrobienie tablicy z logotypem LP i wyjazd na wycieczkę autokarem do najbliższego nadleśnictwa. Posłowie twierdzili, że nigdy nie udostępniono im kart merytorycznej oceny wniosków. Bankier.pl: Lasy Państwowe zapłaciły za złoto dla parafii? KO zawiadamia prokuraturę


W marcu 2023 opozycyjni posłowie złożyli interpelację do Ministerstwa Klimatu i Środowiska ws. wydatkowania środków z funduszu – dlaczego resort klimatu zwiększył odpis na fundusz leśny do 22% oraz na co konkretnie wydawane są środki z tego źródła.

Zastrzeżenie budziło między innymi sposób rozdzielania środków pochodzących z funduszu na  wspomniany wcześniej konkurs „Drewno jest z lasu“: „pula ok. 11 milionów złotych została rozdzielona głównie wśród parafii katolickich, choć swój udział w konkursie zgłosiło o wiele więcej innych organizacji”.

Zastrzeżenia posłów budziło także finansowanie z funduszu remontów dróg: „Z docierających do nas informacji wynika, że środki na ten cel dystrybuowane są bez żadnych zasad i z pominięciem rzeczywistych potrzeb inwestycyjnych dróg wykorzystywanych w działalności gospodarczej Lasów Państwowych“. Portal Samorządowy: Na co idą grube miliony z funduszu leśnego? Opozycja chce wyjaśnień

Jak pisała Gazeta.pl (Dodatkowy miliard do dyspozycji dyrektora Lasów Państwowych. Na co trafią? "Nie bądźmy naiwni") „Teoretycznie ma chodzić m.in. o rekompensowanie zużycia infrastruktury przez sprzęt służący do prac leśnych i transportu drewna. Jednak - jak opisano w śledztwie dziennikarskim frontstory.pl - z milionów rozdanych przez LP na budowę dróg w całej Polsce, "najwięcej pieniędzy trafiło do nadleśnictw w regionach, z którymi silnie związani są politycy Solidarnej Polski". 

Ponadto w interpelacji poselskiej pytano także o szczegóły kampanii reklamowej, która miała promować zrównoważoną gospodarkę leśną, ochronę przyrody oraz dziedzictwo kulturowe – planowanej na rok wyborczy 2023.


Raport NIK wskazuje na brak przejrzystości w wydawaniu środków z funduszu leśnego.


Wydatkom z funduszu leśnego postanowiła przyjrzeć się Najwyższa Izba Kontroli. W czerwcu 2023 opublikowała raport „Gospodarowanie środkami z funduszu leśnego“.

Kontrola obejmowała lata 2019 – 2021.


Dwa główne zastrzeżenia NIK dotyczyły sposobu finansowania z funduszu leśnego zakładów leśnych o zasięgu krajowym (LP-k), a także niemożliwości racjonalnej oceny zasadności wydatków na pokrycie niedoborów finansowych pojawiających się w nadleśnictwach.


Plany finansowe zakładów LP-k nie zawierały zadań rzeczowych ani informacji o źródłach ich finansowania.

NIK miała zastrzeżenia do kwalifikowania w koszty funduszu leśnego przez zakłady LP-k wydatków związanych z szeroko rozumianą działalnością socjalną (m.in. m.in. imprezami pracowniczymi i dodatkowymi świadczeniami zdrowotnymi).

Ponad 13 mln PLN zdaniem NIK zostało wydanych w sposób nieuprawniony na opracowanie uproszczonego planu urządzenia lasu w 2019 r. dla leśnego Zakładu Doświadczalnego Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego oraz w związku z delegowaniem zadań DGLP na zakłady LP-k, które powinny były być sfinansowane z narzutu lub ze środków własnych tych zakładów.

Jak pisze NIK niezbędne jest „wprowadzenie w przepisach powszechnie obowiązujących zmian umożliwiających precyzyjne zdefiniowanie pojęcia „wspólne przedsięwzięcia jednostek organizacyjnych Lasów Państwowych”.

Zdaniem NIK również nadzór DGLP nad gospodarowaniem środkami funduszu leśnego przez zakłady LP-k prowadzony był nierzetelnie – zbyt rzadko przeprowadzano kontrole zakładów LP-k, żaden z tych zakładów nie był kontrolowany w zakresie gospodarowania środkami funduszu leśnego.


Drugi główny zarzut wobec zarządzania środkami z funduszu leśnego dotyczył podstawowego zadania finansowanego z funduszu, czyli wyrównywania niedoborów finansowych w  nadleśnictwach – nie sposób bowiem było racjonalnie ocenić zasadność poniesienia wydatków. Sposób prowadzenia ewidencji księgowej w nadleśnictwach uniemożliwiał rzetelną ocenę, na ile planowane niedobory w rzeczywistości wystąpiły, a co za tym idzie – w jakim zakresie powinny zostać wyrównane.


W oparciu o wyniki raportu NIK wniosła do ministra właściwego ds. środowiska o precyzyjne określenie oraz umieszczenie definicji pojęcia „wspólne przedsięwzięcia jednostek organizacyjnych Lasów Państwowych” w art. 6 ustawy o lasach oraz do Dyrektora Generalnego LP o określenia sposobu i źródeł finansowania – innych niż fundusz leśny – kosztów funkcjonowania jednostek organizacyjnych Lasów Państwowych o zasięgu krajowym, a także opracowanie mechanizmów służących skutecznej weryfikacji wielkości niedoborów powstających przy realizacji zadań gospodarki leśnej w nadleśnictwach.


Dofinansowywanie deficytowych nadleśnictw – czy w ogóle ma sens?


Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot idzie w ocenie dalej i zwraca uwagę na istotną kwestię jaką jest zasadność dopłacania do niedochodowych nadleśnictw jako taka. Jak mówi Augustyn Mikos z Pracowni: „Cenne przyrodniczo lasy takie jak Puszcza Białowieska czy Karpacka powinny zostać w ogóle wyłączone z surowcowej gospodarki leśnej. Nadleśnictwa zarządzające tamtymi lasami od wielu lat uzyskują negatywne wyniki finansowe a przy tym prowadzone przez nie wycinki zagrażają utratą wyjątkowej wartości przyrodniczej zarządzanych przez nie lasów. Należy przeprowadzić weryfikację dofinansowań deficytowych nadleśnictw na skalę kraju i zaprzestać dopłacania do wycinek tam gdzie przynosi to szkodę przyrodzie i straty finansowe a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na finansowanie obszarów chronionych, które powinny zastąpić funkcjonujące tam nadleśnictwa“. Rzeczpospolita.pl: NIK kontroluje Lasy Państwowe. Nieprawidłowości i nadużycia


Niegospodarność czy wręcz defraudacja środków publicznych, jest zawsze oburzającą. Jednak sytuacja kiedy te pieniądze pochodzą z tak bezcennego źródła jakim są nasze wspólne lasy, budzi zrozumiały ogromny sprzeciw i żądanie zmian w instytucji Lasów Państwowych – powołanych przecież do zarządzania tym szczególnych dobrem społecznym w imieniu wspólnych korzyści społecznych a nie poszczególnych środowisk politycznych czy własnych.


bottom of page